Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inspirations. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inspirations. Pokaż wszystkie posty

5 mar 2017

Let's find your inner beauty

    Pewnie nie raz spotkaliście się z hejtami w internecie, w domu, w szkole, na własnym przykładzie czy też innych. Pewnie  nie raz wpadaliście w kompleksy, widząc zdjęcia pięknych dziewczyn na okładkach magazynów, czy na zdjęciach  z Instagrama. Nie raz mogliście doświadczyć porównań- ktoś jest ładniejszy od was, lepszy? A wy po prostu brzydcy. 
Głównie kobiety na co dzień zmagając się z masą dobijających zewsząd haseł- Jak być piękniejszą, jak schudnąć 20 kg w miesiąc, jak poderwać chłopaka, tylko dzięki naszemu zestawowi ubrań!
Stoicie przed lustrem zastanawiając się, co jest z wami nie tak, że nikt nie zaprosił was na imprezę, żaden chłopak nie spojrzał, a wy same jesteście brzydsze od swoich koleżanek. 
Wokół dopada nas narcyzm, fałszywość i coraz mniejsze socjalizowanie się z ludźmi Żyjemy tylko po to, żeby wyglądać lepiej i żeby inni mogli nas podziwiać..I czasem nie nadążamy za tym wyścigiem szczurów, chcąc odpocząć. I zamykamy się na wszystko, bo przecież jestem brzydka, więc po co żyję. 

Dziewczyny malują się nie tylko dlatego, żeby uwydatnić swoje zalety, podkreślić je, bawić się tym, ale głównie z powodów kompleksów,żeby zakryć  defekty, przez które zostały w jakiś sposób odrzucone. Czujemy się lepsi. A potem zmywamy tę maskę i co słyszymy?
Że wyglądamy źle.Że nasz trądzik jest obrzydliwy. Inni mówią .Oceniając po tym, jak ktoś wygląda bez makijażu, a nawet z (za dużo tapety, sztuczność, plastik) krzywdzimy. Oceniając po tym, jak wyglądamy na zewnątrz NIE DAJEMY SZANSY POKAZAĆ CZYJEGOŚ WNĘTRZA. 
 Wolimy zaszyć się gdzieś w kącie i zamknąć w sobie. Płaczemy, robimy wiele rzeczy, aby dogodzić innym, aby w końcu poczuć się pięknym człowiekiem.
Ale wiesz, co to jest piękno? To to, kim jest w środku. Bo brzydcy będziemy wszyscy, kiedy się zestarzejmy, wszyscy będziemy pomarszczeni, ale to, jakimi ludźmi byliśmy i jakie mieliśmy serce zostanie do końca życia. Nasza osobowość jest o wiele cenniejsza niż to, czy ktoś oceni nas jako kogoś ładnego. Bo wszyscy jesteście piękni, tacy, jacy jesteście. A przecież ta osoba, która ma ten trądzik i jest większa, od Ciebie, może być bardzo inteligentną i kochaną osobą. 
Jeden uśmiech, potrafi zmienić ludzi w najpiękniejsze istoty tego wszechświata. Poznając kogoś, nie patrzmy na to, jaki jest, z czasem nie będzie to miało znaczenia, bo czy ma to, że ktoś ma krzywy nos, czy male usta, wory pod oczami, czy się maluje, czy może nie? Nikt nie jest idealny, nie ma ideałów, i nigdy nie będzie. Nasz wady to nasze zalety, jesteśmy nieskazitelni, bo mamy nieskazitelną duszę i ona daje nam piękno, prawdziwe, jedyne. 
Bądźmy dobrzy, uśmiechajmy się. Nie krzywdźmy innych, nie skreślajmy ich ze względu na to, że może się nam nie spodobać czyjeś czoło, które jest zdecydowanie zbyt wysokie. Dlaczego standardy maja mieć taki wpływ na to, jak się czujemy? 
Samobójstwa również popełnia się ze względu na nienawiść z powodu wyglądu. Zakończmy to, chociaż w naszym najbliższym kręgu, w którym żyjemy. Ponieważ jesteśmy piękni, ty i ty, i każdy inny człowiek jest piękny. Nie oceniajmy innych, nie oceniajmy też siebie tak krytycznie. 
Najpierw trzeba pokochać siebie, aby móc pokochać innych. Kiedy ktoś powie Ci, że jesteś piękny/a (bo jesteś!), nie mów, że to nie prawda, nie krytykuj siebie, po prostu uwierz. Dla ludzi, których sobie zjednasz będziesz piękny i taki pozostaniesz, nie tylko w czyiś oczach, ale też własnych.
Na ytubie znalazło się wiele filmików z wielu kampanii, w których dziewczyny pokazują, jak zostały potraktowane w internecie przez swój wygląd, oraz akcji. Jesteś, jaki jesteś, to twoje życie i dlatego masz prawo robić, i wyglądać jak chcesz. Ale i tak będziesz piękny, bo każdy z nas jest. 
POWIEDZ SOBIE, ŻE JESTEŚ PIĘKNY. POWIEDZ TO INNYM. MASZ DOBRE SERCE, JESTEŚ PIĘKNY. NA TYM POLEGA PIĘKNO. 




 Dziś można by powiedzieć, że dość oczywiste rzeczy, ale tak wiele osób zapomina o tym, aby czuć się pięknym bez względu na to, jak ludzie oceniają. Nie możecie się poddawać, tylko żyć dalej, wiedząc, że ktoś tu was kocha najmocniej na świecie. Jesteście piękni słowiczki!
Czytaj dalej »

26 lut 2017

New inspirations

    Hej kochani, dziś pragnę powitać was  nowym postem na moim blogu, a takiego nie było od jakiś 2 tygodni. I powiem wam, że po raz kolejny sporo się wydarzyło, do tego zachorowałam i resztkami sił piszę tę notkę. Muszę dodać trochę koloru do swojego życia i dalej mieć nadzieję, że wszystko w końcu będzie dobrze.
Przez parę miesięcy bardzo się zmieniłam, zmieniałam swój styl i siebie, ale mimo to, nie czułam się dobrze. Pomyślałam więc, że czas na kolejne zmiany, tym razem takie, które naprawdę uczyniłby mnie szczęśliwą. 
Wiadomo, że to, jak wyglądamy oddaje po części to, jak chcemy wyglądać i każdy chce wyrażać swoją osobowość poprzez ubiór. Ja jednak przez całe życie poszukiwałam w sobie tego czegoś, co będzie moim motywem przewodnim, co będzie wyznaczać moje idee- to, jaka chcę być.
I było ciężko, bo nadal stoję w miejscu, w którym nie wiem, kim jestem. 
Powiedzmy sobie szczerze nikt nie chce być rozmytym szarym punktem. Każdy chciałby być wyrazisty w sobie. Być po prostu najlepszą wersją siebie. Ale co, jeśli nie wiemy, jakimi jesteśmy?
Zazwyczaj ludzie boją się powiedzieć, czego pragną i to ich dzieli od szczęścia, a ja mówię otwarcie, czego pragnę- pragnę być sobą, prawdziwą sobą, Nie kimś przerysowanym, kimś, kto powtarza coś za kimś innym, nie chcę być marną kopią czyjeś osoby.
I przyznaję, że całym swoim sercem jestem wewnętrznie i chyba zawsze pozostanę hippiską (modern), w mojej duszy zawsze będzie gdzieś motyw bohemian, gypsy. I zawsze będę tym słońcem i gwiazdami gdzieś w sobie, tym dzieckiem lasu, kwiatów, który chciałby poczuć dzikość, szaleńczość, ale też wolność, niekonwencjonalny sposób życia, po prostu życie pełną piersią, biegać boso po polach, spać na drzewach, pod gwiazdami, robić wianki na głowę, być tym dzieckiem z ery kamienia łupanego, który nigdy do końca nie dorośnie, tym małym dzikusem, który pokaże swoje oblicze dopiero komuś specjalnemu.. 
Ale, co jeśli na zewnątrz nie jestem taka? Czy muszę za wszelką cenę taka być? A może nie muszę tego nikomu udowodniać, bo jak napisałam- tylko ten, kto będzie miał odwagę bliżej poznać mnie, dowie się, kim mogę się stać. 
Na zewnątrz może być nieśmiała, powiedzmy, że porządna dziewczyna, która jeszcze gdzieś poszukuje swojego stylu, która praktykuje i sprawdza wszystko ,co możliwe.
Która nie chce być jak inne, ale mimo wszystko taka jest. I czy to grzech? Absolutnie nie. Po prostu INSPIRUJMY SIĘ wszystkim, co chcemy- ludźmi, którzy nas otaczają, ikonami, które podziwiamy, wyznaczajmy własne trendy, możemy śledzić to, co jest modne, nosić to, co nam się z tego podoba, wracać, odchodzić i tak w kółko. 
Szczerze ciężko czasem jest wybrać po prostu to, co nam się tak bardzo podoba, tak szczerze, bo ludzie nadal idą ścieżką- to, co modne, to najlepsze. A co z tym, co my chcemy? 
Zawsze gdzieś miałam dziwny gust, kiedy innym podobała się jakaś bluzka, mnie podobała się inna, i zawsze myślałam, że może ze mną coś jest nie tak, nie mam gustu? Absolutnie nie. Bo każdy ma swój własny smak do wszystkiego. 
Więc róbmy co chcemy, ubierajmy się tak, jak chcemy, nie patrzmy na to, czy to było modne kiedyś, a czy to nie jest, znajdźmy w sobie coś z siebie. I nawet jeśli na zewnątrz nie będziemy wyglądać tak, jak chcielibyśmy (nie zawsze tak się da niestety),powiedzmy honestly- duszą jesteśmy tacy, jacy jesteśmy i nikt nam nie udowodni, że jest inaczej. 


A teraz zakończę to wszystko nutką moich ostatnich upodobań, a jest to dżins, i wszelkie odcienie jasnego różu, szarości i czarnego (black is my happy color, right). Z butów lubię zwykłe trampki, klasyk nad klasykami, ale chyba nigdy z tego nie wyrosnę. Nadal podobają mi się aksamitne szale, i koszule, oraz dużo biżuterii. No i nowszy trend, które bardzo mi przypadł do gustu, a mianowicie wszystko, co ma na sobie wyszywane motywy florku- kwiaty, ptaki, jakieś napisy- kocham to, bo to dodaje naprawdę trochę koloru do tych wszystkich minimalistycznych stylizacji, które od 2 lat stały się takie powszechne.Gdybym miala określić swój styl byloby to coś indie grunge alternative, aesthetic, a czasem oczywiście boho ♥. Bo wszystko jest dla ludzi, a my tymi ludźmi jesteśmy!
Pragnę jeszcze zaznaczyć, że przedstawione poniżej ubrania nie muszą się nikomu podobać, jeśli ktoś stwierdzi, że jest stare i niemodne- I don't care, nie ubierajmy się dla obecnych trendów, a dla tego, co nam się podoba!




Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia