Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poradnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poradnik. Pokaż wszystkie posty

25 mar 2016

Przysmaki na Wielkanoc

Święta Wielkanocne już nas gonią, a to oznacza, że trzeba zacząć wielkie przygotowania!
Jak w każdym domu, oczywiście najważniejszą rzeczą jest tradycja religijna, a dopiero potem dbamy o najmniejszy szczegół.
Jednym z nich są POTRAWY wielkanocne.
Każdy może upichcić, co mu się podoba, ale z racji tego, że nie jest to pierwsze lepsze święto, mamy określone dania, przysmaki, które powinny znaleźć się i w koszyczku, i na stole.
Chyba nie będę musiała przypominać, co powinniśmy mieć w tak zwanej "święconce", ale to, co będziemy jeść potem.. ma znaczenie :)
Chleb, sól, pieprz, pisanki - to jedne z tych rzeczy, które można po prostu kupić. Oczywiście, możemy kupić wszystko, ale i tak najlepsze będzie to, co wyjdzie spod naszych rąk!
Dlatego w tym poście podzielę się z Wami paroma przepisami na świąteczne potrawy!
przepis na babka i jaja zmodyfikowany na podstawie przepisów ze strony ugotuj.to
1. Mazurek
Jeden z symboli wielkanocnych- dekorowane w różnoraki sposób, smaczne, małe, duże, okrągłe, prostokątne.
Składniki:
*Ciasto- 2 szklanki mąki * 200 g margaryny* 1/2 szklanki cukru pudru* 1 żółtko*
*Polewa- 125 g margaryny, 1/4 szklanki mleka, 1/2 szklanki cukru* 2 łyżki kakao* 1 i 1/2 szklanki mleka w proszku* orzechy, rodzynki, migdały,skórka pomarańczowa itp.
Przygotowanie:
*Ciasto* 
Przesianą mąkę zmieszaj z cukrem pudrem i pokrojoną margaryną.
Następnie dodaj żółtko i zagnieć ciasto.
Z ciasto uformuj kulę i odstaw do lodówki a około 30 minut.
1/4 ciasta odłóż, resztę rozwałkuj na grubość 3-4 cm.
Na blaszce, wcześniej posmarowanej margaryną, uformuj kwadrat lub prostokąt z lekko podniesionymi brzegami.
Brzeg placka posmaruj białkiem i obłóż paskiem z wcześniej odłożonego ciasta.
Piecz 20 minut w temp.200-220 stopni C.
*Polewa*
Zagotuj rozpuszczoną margarynę, mleko, cukier i kakao.
Potem odstaw z ognia, dodaj mleko w proszku i dokładnie wymieszaj.
Masę rozsmaruj na upieczonym spodzie.
Następnie możesz udekorować, jak tylko chcesz!
Ja zrobiłam to rodzynkami/bakaliami i orzechami!
:)

2.Babka
Przeważnie kojarzona ze świętami- czekoladowa, piaskowa, ucierana,.. ale zazwyczaj.. wielkanocna ;)
Składniki:
*15 dag mąki ziemniaczanej* 10 dag mąki pszennej* 5 jajek* 20 dag cukru pudru* 2 torebki cukru wanilinowego* 1 szklanka oleju* 1 proszek do pieczenia* szczypta soli* 2 łyżki cukru pudru (na wierzch)
Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do około 175 stopni C.
Jajka utrzyj z cukrem waniliowym i pudrem.
Wlewaj powoli olej, stale ucierając.
Połącz obie mąki,z proszkiem do pieczenia i wymieszaj z całą masą.
Formę do babki wysmaruj masłem.
Napełnij masą i wstaw do piekarnika.
Piecz przez godzinę.
Gotowe ciasto możesz udekorować jak tylko chcesz!- Lukrem, płynną czekoladą, posypką, masą śmietankową. :)

3. Szkockie jajka
Czyli w końcu coś, co w Polsce nie jest takie popularne, ale za to, jakie smaczne. Wystarczy poświęcić trochę czasu i będziemy mogli zajadać się daniem ze Szkocji.
Składniki: 
*10 jajek* 800 g kiełbasy* jeden posiekany szczypiorek* połowa łyżeczki gałki muszkatołowej* 1 łyżka musztardy* sól, pieprz* 125 g mąki* 150 g bułki tartej* olej* 3 łyżki oliwy
Przygotowanie:
Ugotuj 8 jajek przez 3,4 minuty, a następnie je obierz ze skorupki.
Wyciskamy mięso, dodajemy szczypiorek,zioła, gałkę i musztardę.
Solimy i pieprzymy, następnie lepiąc z masy kulki i spłaszczając je w placki.
Każde jajko obtaczamy w mące i obklejamy mięsną masą.
Następnie je panierujemy (mąka, 2 roztrzepanych jajkach,bułka tarta).
Rozgrzewamy olej, wkładamy jajka.
Smażymy je 4 minuty, i wykładamy.
Gotowe można podawać z rozmaitymi sosami lub sałatkami.

Jak widzicie, są to typowe smakołyki- brakuje jeszcze babeczek, serników, ale wydaje mi się, że to już każdy potrafi zrobić i każdy ma jakiś swój sposób na dania, czy  wymyślne jajka, czy może macie inne potrawy, których ja nie znam.
Podzielcie się, czy już coś robiliście, czy będziecie robić! Smacznego! ;*

A w międzyczasie chciałabym życzyć Wam wszystkiego dobrego w ten piękny czas- smacznego jajka, wesołego Alleluja, obfitych łask bożych i udanego Lanego Poniedziałku ;)
Buziak!
Czytaj dalej »

16 lut 2016

Miłość tak bardzo przereklamowana

 14 luty już na szczęście za nami! Dlaczego "na szczęście"? Czytajcie dalej.
Nie wiem, jak Wy spędziliście ten czas, ale ja wcale nie robiłam z tego jakiegoś wielkiego święta.
To chyba tylko wyjątkowy dzień dla zakochanych, gdzie wszystkie sklepy są wprost oblepione w serduszka, bombonierki w serduszka, pluszaki ubrane w koszulki w serduszka,.. wspominałam o serduszkach?
A wszystko- dziesięć razy droższe. Marketing to się zwie, prawda?
Wszystkie sklepy wykorzystują naiwnych, biednych zakochanych, aby kupowali walentynkowe truskawki po 10 zł, tylko dlatego, że na pudełku widnieje rysunek serduszka i napis "Idealne na Walentynki!". Tak samo te wszystkie kartki.. nie kartki.. czekoladki..

    Ja jestem zdania, że powinno się kochać cały czas. Niezależnie od tego, czy to są Walentynki, czy Boże Narodzenie. W końcu jeśli kogoś darzymy wyjątkowym uczuciem, to obdarowywanie siebie nawzajem czerwonymi motywami, nie sprawi, że polubimy kogoś bardziej.
Znam też parę, która pamięta o Walentynkach bardziej, niż o swoich urodzinach.
Ale z drugiej strony, to też idealny pretekst, aby powiedzieć swojemu luby, co się do niego czuje.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w szkole była poczta, gdzie każdy mógł wrzucić jakąś kartkę, czy drobny prezent, a następnie było to rozdawane na lekcji. Pamiętam jeszcze, jak dziewczyny narzekały na brak odzewu od chłopaków, więc same sobie wysyłały.
I w sumie to było dobre rozwiązanie. :) Nikt nie czuł się nie kochany!

Miłość jest BEZCENNA. A wiecie co to znaczy? Że nikt nie potrzebuje drogiej bombonierki, żeby udowodnić co do kogoś czuje.
 Oczywiście liczy się sam gest, ale stanę teraz w obronie singli, którzy opłakują i nienawidzą tego "święta".
Otóż :
-Każda chwila jest dobra, aby zacząć od nowa. To, że akurat w lutym się rozstaliście w lutym, nie -oznacza, ze całe Walentynki będą przewalone. (rozumiecie?)
-Miłość przychodzi z czasem. Jest nieprzewidywalna, szalona, ale też wymaga pielęgnacji cały rok. Nie tylko podczas 14 lutego.
-Nie przejmujcie się widokiem całujących się par. Ich szczęście, to dowód, że na świecie są jeszcze uczucia, więc może nie wyginiemy :-)
-Kupcie kota, psa, jeśli tak bardzo chcecie w wyjątkowy sposób uczcić Świętego Walentego. Ich też obdarzcie czymś słodkim, czy smacznym. Romantyczna kolacja wskazana tylko w krytycznych przypadkach załamania po zerwaniu. (Silne i niezależne kobiety internetu znają.)
-Walcie tynki. Stare ale jare.
-Spędźcie czas ze swoimi najbliższymi. Ich też kochacie, tylko w inny sposób. Ale to także miłość.
-Wierzcie, że kiedyś spotkacie kogoś niezwykłego, kto wznowi w Was życie. :) Dobre myśli to początek walki po zerwaniu!

Nie dajcie się zwieść kwiatkom po przecenie, nie myślcie, że naprawicie wszystko pluszowym misiem. Trzeba też się trochę postarać, ale nie ukrywam, że nie przeszkadza mi, kiedy ludzie akurat w ten dzień wyznają sobie miłość. To w pewien sposób tradycja, więc nie poradzimy nic na to.
Chociaż według mnie, to wszystko jest przereklamowane. A co.


I co robiłam w ten dzień? Leżałam w łóżku, jadłam, piłam, spałam. Jestem chora (znowu, nie pytajcie czemu.) I dostałam od mamy czekoladę. :)
A kiedy już naprawdę mi się nudziło przeglądałam strony internetowe pełne opłakujących dziewczyn, które jadły czekoladę ze swoim kotem i pełno reklam na kwiaty.

A Wy jak spędziliście to "święto zakochanych?" Ze swoją połówką, rodziną, zwierzakiem, paczką chusteczek, a może polegliście we friendzone?
Piszcie!
Buziak!
Czytaj dalej »

17 sty 2016

When you're sick...

Kiedy jesteś chory, odechciewa Ci się żyć. 
Kiedy jesteś chory, czujesz się, jakbyś umierał.
 Kiedy jesteś chory, nie potrafisz oddychać.. 

Bo do cholery nie możesz tego zrobić, bo..? BO JESTEŚ CHORY. 
Czysta poezja, nieprawdaż?
I mnie się zdarzyło ponownie zachorować. Niestety. 
Nikogo pewnie nie zdziwi, jeśli  napiszę, że nie lubię być chora. Wręcz nie cierpię. Katar i zatkane zatoki to dla mnie najgorsza kara od życia, a kiedy dochodzi kaszel, ewentualnie gorączka - mogę umierać. Jak w powyższym wierszu.
Nie wiem, jak zachorowałam, ale widocznie to nie było trudne. Mamy w końcu zimę, jest chłodno, jet wiatr, pada zimnyy śnieg, a ja nie zupełnie dbam o swój ubiór. Raz czy dwa nie założyłam czapki, nie zasunęłam kurtki i masz ci los! Sama tego chciałam, zachorować na własne życzenie. 
I co ja zaczęłam robić? Próbowałam się wyleczyć. 
Wszystko zaczęło się 4 dni temu, w czwartek, kiedy to obudziłam się z przerażającym bólem gardła. Wzięłam tabletkę. Przeszło. Ale po szkole nie było już tak wesoło, gdyż poczułam, że mam zatkany nos. Nie mogłam zasnąć i pół nocy próbowałam robić cokolwiek, aby tylko nie czuć, że nie mogę swobodnie oddychać. 
Następnego dnia stało się to samo, tylko doszedł okropny katar i złe samopoczucie. Zaczęłam brać tabletki na odporność, przeciw przeziębieniu,syrop na odrywanie zwany Flegaminą i heja! do przodu.. W sobotę pod wieczór chyba miałam gorączkę, a dziś mam tylko nadzieję, że mi przejdzie, ale się na to nie zapowiada. 
  Chyba zapomniałam wspomnieć, że zaczęły mi się ferie i, że miałam plany.. Ale sama zgotowałam sobie choróbsko, to i muszę odpłacić winy, nie? 
Jednak głęboko wierzę, że chociaż do wtorku będzie już okej! Naprawdę mi zależy, żebym jednak się cieszyła czasem wolnym..
Kiedy jesteś chory, czas płynie za wolno..
Kiedy jesteś chory, nie masz co ze sobą zrobić... 
Kiedy jesteś chory, nic Ci się nie chce..
A dlaczego? Bo przecież jesteś chora, zrozum to Lipcowa...
Tu nie trzeba nic tłumaczyć, to się wie :)
Wczoraj nie zrobiłam nic produktywnego.. to okropne, że nie mam siły, aby wypełnić moje obowiązki.. Ale nie mam też siły na leżenie w łóżku i koniecznie muszę się czymś zająć! Ale.. czym?
Poniżej przedstawię Wam moje sposoby na umilenie sobie przeziębienia :) 
Ps. Kogo ja oszukuję.. nawet, gdybyś wygrała milion dolarów, i tak byś się nie ucieszyła, bo przecież jesteś chora i nie masz siły, aby się uśmiechnąć..

1. Herbatka
Dla mnie jest to oczywistą oczywistością, że picie dużej ilości płynów jest bardzo ważne podczas tego złego okresu. 
Ja zazwyczaj robię sobie zwykłą herbatę, albo miętę, ewentualnie pokrzywę i wdycham jej "opary", aby trochę odetkać drogi oddechowe. Po za tym bardzo dobrze smakuje i przeczyszcza gardło oraz przełyk.

2. Dobry film
Kiedy mam złe samopoczucie, lubię obejrzeć coś, co mnie rozbawi. Zazwyczaj oglądam śmieszne seriale, lub po prostu filmy komediowe. Ważne, aby poprawić mi humor! 
No i, czas zleci bardzo szybko. 


3. Hobby
Możesz się zająć swoją pasją! Masz przecież chorobowe, więc masz więcej czasu. Rozwijaj swoje pasje, o ile to możliwe! Dla tych, co lubią śpiewać - sorry :) 
Ja rysuję, koloruję. Kiedy się skupiam, zapominam o tym, co mi jest, dopóki nie pocieknie mi coś na kartkę.. znacie to? 
4. Muzyka dobra na wszystko
Każdy Wam to powie, każdy Wam to poleci. Muzyka jest lekiem na szytkie dolegliwości świata, więc wlączajcie ulubione piosenki, możecie nawet tańczyć - ruch nie zaszkodzi. 
5. Przewietrz się
Otwórz okno, wyjdź na dwór, chociaż na chwilkę, aby odciąć się od zarazków i bakterii rozsianych po twoim pokoju. 

6. Bierz odpowiednie leki
Jeśli nie chcesz iść do lekarza, jak ja, chociaż zażywaj odpowiednie środki, zawsze pomocne. Aerozol do nosa, tabletka na odporność, no i wszelkie domowe sposoby, np. syrop z cebuli, jedzenie ząbków czosnku...

7.Wierz w to, że nie umrzesz
W internecie krąży legenda, że facet nie jest chory.. on walczy o życie. No właśnie. Wielu z Nas czasem swoje objawy wyolbrzymia. Wiadomo, nie jest to przyjemne, ale kiedyś minie. Ja też mam na to nadzieję.. 

Ja się trzymam tych zasad, prawie doszłam do perfekcji :D
Staram się już kończyć moje kuracje, bo jak dla mnie - 5 dni przeziębienia to zdecydowanie za dużo! Ale nie łamcie się, to nie koniec świata, nie bądźmy facetami i nie udawajmy, że stracimy życie przez katar! 
Życzę Wam, abyście nie znaleźli się w mojej sytuacji. 
I miłych ferii tym, co też je mają!


Buziak.
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia